MISZMASZ TWOJA GAZETA

PORTAL DLA DŁUŻNIKÓW, WIERZYCIELI, KOMORNIKÓW, SĘDZIÓW I PRAWNIKÓW
Dziś jest:  czwartek 25 kwietnia 2024r.

PRZEGLĄD PRASY

  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar

ilustracja artykułu strony antyegzekucja.plW e-kantorach klienci wymieniają jedną piątą tego, co w kantorach tradycyjnych – wynika z szacunków Currency One.

W tym roku wartość branży może wzrosnąć do 38 mld zł, bo obroty serwisów dynamicznie się zwiększają. Coraz większa jest także konkurencja – do gry wchodzą kolejne banki. Z usług e-kantorów chętnie korzystają też przedsiębiorcy.

To jest bardzo dynamiczny rynek. Sam fakt, że w perspektywie ostatniego roku trzy banki zdecydowały się uruchomić internetowe platformy wymiany walut czy tzw. kantory online dla osób fizycznych, powoduje, że rynek musi być perspektywiczny. Inaczej banki nie wchodziłyby w ten biznes – mówi agencji informacyjnej Newseria Klaudiusz Sytek, prezes zarządu Aforti Holding, do której należy serwis Aforti Exchange.

Ustawa antyspreadowa sprawiła, że z możliwości wymiany w sieci zaczęły korzystać także osoby fizyczne zadłużone w walutach obcych. Dzięki e-kantorom oszczędzają nawet kilkaset złotych rocznie. Rynek dynamicznie rośnie od siedmiu lat, mimo że ubiegły rok – przez zawirowania na rynkach walutowych i rosnącą konkurencję ze strony banków – był dla branży trudny.

Spółka Currency One, operator serwisów Walutomat.pl i InternetowyKantor.pl, szacuje, że obroty e-kantorów w 2016 roku wzrosną o 20 proc. i mogą wynieść 38 mld zł. Dziś funkcjonuje na rynku ok. 50 podmiotów. Czołówka od lat jednak się nie zmienia.

Uważamy, że ten rynek jest dość mocno nasycony, a wejście na rynek platform czy kantorów banków powoduje, że będzie on coraz trudniejszy – ocenia Sytek.

Dlatego Aforti Exchange stawia na klienta korporacyjnego, czyli małe i średnie firmy z przychodami na poziomie 40–50 mln zł rocznie. Jak zaznacza prezes, coraz więcej przedsiębiorców z tego sektora zajmuje się eksportem i importem, stąd rosnące zainteresowanie wymianą walut z ich strony.

Jesteśmy w stanie zaproponować dobre kursy i szybką wymianę walut, bardzo przyjazny internetowy system obsługi klienta, opiekę dilera i zespołu sprzedaży nad klientem. To powoduje, że klienci nas wybierają – wyjaśnia Klaudiusz Sytek.

Na platformie AfortiExchange.pl w IV kwartale 2015 roku przedsiębiorcy dokonali transakcji na łączną kwotę 6,6 mln euro. To 56-procentowy wzrost rok do roku i 47-procentowy w ujęciu kwartalnym.

To jest biznes, który wymaga znacznych nakładów na sieć sprzedaży, na marketing, na IT, więc ma też określony próg rentowności. Nam udało się go przekroczyć w zeszłym roku. Badaliśmy jednak kilka kantorów, które chcieliśmy przejąć i one balansowały na krawędzi zyskowności – mówi Sytek. – W sytuacji, kiedy na rynek wchodzą duzi gracze, może to spowodować, że będzie dużo przetasowań.

W jego ocenie małe kantory będą znikać z rynku albo łączyć się z większymi podmiotami.

 

Źródło: www.biznes.newseria.pl

 

 

miszmasz-menu-module

NA SKRÓTY