MISZMASZ TWOJA GAZETA

PORTAL DLA DŁUŻNIKÓW, WIERZYCIELI, KOMORNIKÓW, SĘDZIÓW I PRAWNIKÓW
Dziś jest:  piątek  29 marca 2024r.

PRZEGLĄD PRASY

  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar

RPO alimenty 2Jeśli rodzic wychowuje samotnie dziecko z niepełnosprawnością, może korzystać z ulgi podatkowej na rehabilitację. Pod jednym warunkiem – że dziecko nie ma zasądzonych alimentów. Jeśli drugi rodzic na dziecko płaci z własnej woli, wszystko jest w porządku. Jeśli jednak o interes dziecka musiał zadbać sąd, takie alimenty urzędy podatkowe wliczają do dochodu dziecka i ulga na rehabilitację się nie należy

 

Rzecznik Praw Obywatelskich zgłosił udział w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie skargi konstytucyjnej pani K., która właśnie w takiej sytuacji się znalazła. Jej syn dostaje alimenty od ojca na podstawie wyroku sądu.

 

Przepisy podatkowe przyznają prawo do ulgi rehabilitacyjnej podatnikom, „na których utrzymaniu pozostają następujące osoby niepełnosprawne: współmałżonek, dzieci własne i przysposobione, dzieci obce przyjęte na wychowanie, pasierbowie, rodzice, rodzice współmałżonka, rodzeństwo, ojczym, macocha, zięciowie i synowe - jeżeli w roku podatkowym dochody tych osób niepełnosprawnych nie przekraczają kwoty 9.120 zł” (art art. 26 ust. 7 pkt 4 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych). Może się bowiem zdarzyć, że osoba z niepełnosprawnością ma własne dochody, z których można finansować wydatki na rehabilitację.

 

Ale czy alimenty to dochody?

Jeśli rodzice pozostający w małżeństwie utrzymują swoje dzieci, to nie są to dochody tych dzieci. Podobnie jeśli rozwiedziony rodzic dobrowolnie płaci na dziecko – to też nie jest dochód dziecka.


Jednak w przypadku rodziny pani K – czyli jej samej i jej syna – urząd podatkowy uznał, że „dochód osoby niepełnosprawnej pozostającej na utrzymaniu Podatnika, przekroczył w roku podatkowym kwotę 9120 zł i dlatego Podatnik nie może skorzystać z odliczenia od dochodu wydatków poniesionych na cele rehabilitacyjne syna”. A wszystko to dlatego, że syn pani K. dostaje alimenty zasądzone a nie płacone dobrowolnie.

 

Dlatego Rzecznik Praw Obywatelskich kwestionuje przepisy podatkowe w zakresie, w jakim uzależniają one prawo rodzica utrzymującego niepełnosprawne dziecko do skorzystania z odliczenia od dochodu wydatków na cele rehabilitacyjne, od formy, w jakiej spełniane są świadczenia alimentacyjne.

 

Alimenty - świadczenie stanowiące ustawową formę dostarczania środków utrzymania dziecka – nie powinny być traktowane jako dochód dziecka. Trudno jest wskazać racjonalne przesłanki, które uzasadniałyby różne traktowanie rodziców, którzy utrzymują dzieci niepełnosprawne pozostając w małżeństwie i łożą wspólnie na dziecko nawet całość swych dochodów w kwotach przekraczających rocznie wymienioną w ustawie podatkowej sumę, od rodziców którzy z przyczyn życiowych utrzymują dzieci w formie alimentów w takich samych kwotach.

 

Zresztą gdyby rozwiedziony rodzic spełniał swoje obowiązki alimentacyjne wobec dziecka z niepełnosprawnością dobrowolnie, to także nie byłby to „dochód” uwzględniany przy ustalaniu, czy opiekującemu się dzieckiem rodzicowi należy się ulga na cele rehabilitacyjne. Trzeba tu zwrócić uwagę na fakt, że już sam sposób wyznaczania wysokości świadczeń alimentacyjnych przez sąd wskazuje, że mają one na celu zastąpienie dobrowolnej realizacji obowiązku alimentacyjnego przez rodziców w wysokości odpowiadającej uzasadnionym potrzebom dziecka.

 

Dla dziecka kwota alimentów nie stanowi w sensie ekonomicznym żadnego przysporzenia, a jest spełnieniem obowiązku alimentacyjnego, który jest powinnością rodziców. W przypadku, gdy obowiązek ten nie jest realizowany dobrowolnie, sąd nie określa zatem tego obowiązku co do jego istoty, a jedynie jego zakres.

 

W ocenie Rzecznika, wprowadzone rozróżnienie na dzieci utrzymywane przez rodziców uiszczających dobrowolnie świadczenia alimentacyjne oraz na dzieci, które otrzymują takie świadczenia na podstawie wyroku sądu, jest niesprawiedliwe.

 

Zgodnie z normą konstytucyjną wynikającą z art. 71 ust. 1 zd. 2 Konstytucji RP, interesem, który jest dla państwa interesem priorytetowym, jest dobro rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej i społecznej, zwłaszcza wielodzietnych i niepełnych, a nie dobro innych rodzin, które w takiej trudnej sytuacji się nie znajdują.

 

W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie pani K. państwo demokratyczne nie spełniło swojego zobowiązania do szczególnej pomocy rodzinom znajdującym się w trudnej sytuacji materialnej i społecznej (zwłaszcza rodzinom wielodzietnym i niepełnym) oraz powinności respektowania zasady proporcjonalności w ograniczaniu swobód obywatelskich.

 

 

 

LS

Informacja prasowa: RPO

 

miszmasz-menu-module

NA SKRÓTY