MISZMASZ TWOJA GAZETA

PORTAL DLA DŁUŻNIKÓW, WIERZYCIELI, KOMORNIKÓW, SĘDZIÓW I PRAWNIKÓW
Dziś jest:  piątek  29 marca 2024r.

PRZEGLĄD PRASY

  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar
  • Miszmasz - Czarny Piar

Policyja ID w PoznaniuPrawa nieletnich przebywających w policyjnych izbach dziecka nie zawsze były przestrzegane. NIK zwraca uwagę na przypadki ograniczania im kontaktu z rodzicami i obrońcą. Często w izbach dziecka naruszane były także prawa do swobody i tajemnicy komunikowania się oraz do intymności. W wielu placówkach nieletni nie mogli swobodnie zgłaszać próśb, skarg i wniosków

 

Nieprawidłowości te są spowodowane m.in. brakiem spójnych przepisów prawa oraz wystarczająco szczegółowych zasad określających funkcjonowanie policyjnych izb dziecka. Zastrzeżenia NIK dotyczą także warunków lokalowych. Niemal połowa skontrolowanych placówek nie spełnia wymagań dla tego rodzaju obiektów.

 

Zjawisko przestępczości wśród nieletnich pozostaje od lat nierozwiązanym problemem prawnym i społecznym. Niepokojąco wzrasta brutalność działań nieletnich sprawców w stosunku do ofiar. Wzrasta również liczba nieletnich sprawców działających po spożyciu alkoholu, narkotyków i środków odurzających. Obniża się natomiast granica wieku młodocianych przestępców.

 

Nieletni, którzy z różnych przyczyn weszli w konflikt z prawem, bądź orzeczono wobec nich wykonanie środków wychowawczych lub poprawczych, mogą zostać umieszczeni przez sąd w różnych placówkach dla nieletnich, w tym w policyjnej izbie dziecka.

 

Od 2012 roku obowiązuje rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych, w którym określono warunki, jakie powinny spełniać policyjne izby dziecka, wprowadzono także regulamin pobytu w tych placówkach. W następnym roku rozpoczęto reorganizację policyjnych izb dziecka w celu podniesienia efektywności ich wykorzystania oraz poprawy panujących w nich warunków.

 

Obecnie w Polsce funkcjonuje 18 policyjnych izb dziecka, po dwie placówki w województwach: śląskim (w Katowicach i Bielsko-Białej) i zachodniopomorskim (w Koszalinie i Szczecinie) oraz po jednej placówce w pozostałych województwach. W latach 2013-2015 we wszystkich tych policyjnych izbach dziecka umieszczono ok. 20 tys. nieletnich.

 

NIK, kontrolując wszystkie funkcjonujące policyjne izby dziecka w kraju, sprawdziła, czy w następstwie wprowadzonych regulacji prawnych i zmian organizacyjnych, stworzono w nich warunki umożliwiające bezpieczny i zgodny z obowiązującymi przepisami prawa, pobyt nieletnich.

 

NIK ocenia, że reorganizacja policyjnych izb dziecka nie przyniosła przewidywanych efektów, w zakresie zmiany i wyrównania w skali kraju warunków panujących w poszczególnych placówkach. Pomimo upływu ponad trzech lat od reorganizacji, ze względu na ograniczenia finansowe, niemal połowa placówek nie odpowiadała części wymaganiom stawianym tego typu obiektom. Młodzi ludzie nie mieli np. możliwości korzystania z zajęć ruchowych na świeżym powietrzu, nie wydzielono im też miejsc do kontaktu z rodzicami, opiekunami bądź obrońcą.

Pobyt w Policyjnej Izbie Dziecka w Poznaniu stanowił wręcz zagrożenie dla zdrowia lub życia przebywających tam nieletnich, ze względu na zły stan techniczny pomieszczeń oraz brak ochrony przeciwpożarowej. Ze względu na ujawniony podczas kontroli NIK zły stan techniczny pomieszczeń Policyjnej Izby Dziecka w Poznaniu, działalność tej placówki została zawieszona.

 

Ponadto NIK zwraca uwagę na to, że wbrew prawu zagwarantowanemu w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, ustawie o postępowaniu w sprawach nieletnich oraz w Konwencji o Prawach Dziecka, we wszystkich policyjnych izbach dziecka kontakt nieletnich z bliskimi lub obrońcą był możliwy wyłącznie za zgodą sądu, kierownika izby lub policjanta prowadzącego sprawę. Ograniczenia te zostały wprowadzone na podstawie Regulaminu stanowiącego załącznik do rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie policyjnych izb dziecka. W policyjnych izbach dziecka w Olsztynie, Gdańsku i Bydgoszczy oraz w Warszawie wystąpiły przypadki nieudzielania zgody na odwiedziny rodziców, obrońcy lub opiekuna nieletnich, a w Białymstoku nieletniemu odmówiono nawet kontaktu telefonicznego z rodzicem.

 

Tylko w co piątej skontrolowanej placówce, kontakt z rodzicami, obrońcą lub opiekunem odbywał się bez udziału funkcjonariusza. Kierownicy pozostałych placówek wyjaśniali jego obecność w czasie takich spotkań, koniecznością przestrzegania zarządzenia Komendanta Głównego Policji w sprawie metod i form wykonywania zadań w policyjnej izbie dziecka, w myśl którego „policjantom pełniącym służbę w izbie zabrania się pozostawiania bez nadzoru nieletnich umieszczonych w izbie”.

 

W ocenie NIK, każdorazowa obecność funkcjonariusza podczas odwiedzin narusza art. 49 Konstytucji RP traktujący o wolności i ochronie tajemnicy komunikowania się. W policyjnych izbach dziecka byli umieszczani nieletni zarówno podejrzani o popełnienie czynów karalnych, jak też zatrzymani tylko z powodu samowolnego oddalenia się poza schronisko czy ośrodek wychowawczy, a więc ich prawa powinny podlegać odmiennym ograniczeniom.

 

W policyjnych izbach dziecka nie określono formalnych procedur umożliwiających nieletnim skorzystanie z prawa do złożenia skargi lub wniosku. W większości placówek (ponad 60 proc.), zatrudnieni w nich funkcjonariusze policji deklarowali, że nieletni mogą złożyć skargę ustnie lub pisemnie i w tym celu zostają im udostępnione materiały papiernicze. W Poznaniu, Białymstoku, Olsztynie, Opolu, Rzeszowie, Warszawie, i Gorzowie Wlkp., nieletnim umożliwiono składanie próśb, skarg i wniosków do kierownika izby lub wyznaczonego przez niego policjanta, poprzez wpis do książki skarg i wniosków.

 

W Policyjnej Izbie Dziecka w Białymstoku takiego wpisu dokonywał funkcjonariusz. Przyjęte rozwiązania nie gwarantowały nieletnim możliwości zgłaszania skarg i wniosków w sposób swobodny, bez ich cenzurowania. W latach objętych kontrolą, nieletni złożyli tylko jedną skargę na funkcjonowanie policyjnej izby dziecka.

 

Ponadto w większości policyjnych izb dziecka (ponad 60 proc.) stosowano rozwiązania, które nie gwarantowały poszanowania intymności i godnościmłodocianych. Na przykład w Gdańsku drzwi do pokoju sanitarnego były wyposażone w szybę, przez którą można było obserwować nieletniego w trakcie czynności sanitarnych i fizjologicznych, a jednocześnie prysznice nie były oddzielone zasłonami ani przepierzeniami.

 

W Krakowie, Gdańsku, Rzeszowie i Szczecinie okres pobytu nieletnich w tych placówkach nie mieścił się w ramach czasowych ustalonych przepisami ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich. Najwięcej przypadków przedłużonego pobytu stwierdzono w Policyjnej Izbie Dziecka w Krakowie - w skrajnym przypadku, pobyt nieletniego przedłużono o 18 dni powyżej terminu określonego w ustawie. Główną przyczyną przedłużonych pobytów, zatwierdzonych zgodami sądu rodzinnego, były trudności ze wskazaniem nieletnim miejsca we właściwym ośrodku lub niezbędne do wykonania przez sąd czynności procesowe.

 

Niekiedy nieletni byli pozbawieni pożywienia przez wiele godzin, od chwili ich zatrzymania do momentu umieszczenia w izbie. Zdarzyło się, że od zatrzymania nieletniego do jego umieszczenia w policyjnej izbie dziecka upłynęło prawie 18 godzin. W takich sytuacjach, niekiedy sami funkcjonariusze pracujący z nieletnimi zapewniali im posiłki we własnym zakresie. Aż w 13 policyjnych izbach dziecka nieletni zobowiązani byli do noszenia ubrań będących na wyposażeniu placówki. Tymczasem regulamin dopuszczał pozostanie nieletniego we własnej odzieży.

 

Nadzór nad policyjnymi izbami dziecka sprawowany przez Komendę Główną Policji, wpraktyce koncentrował się na sprawach formalnych związanych z pobytem nieletnich w tych placówkach oraz zapewnieniem im bezpieczeństwa. Sprowadzał się do pozyskiwania podstawowych danych o charakterze statystycznym i informacji o wydarzeniach nadzwyczajnych. Pozostałe informacje o funkcjonowaniu tych placówek Komenda Główna Policji pozyskiwała jedynie doraźnie. Jednocześnie zbyt rzadko kontrolowano izby, choć prowadzone od wielu lat ich wizytacje przez organizacje zajmujące się oceną przestrzegania praw nieletnich, sygnalizowały nieprawidłowości.

 

Do powstania szeregu nieprawidłowości przyczyniły się niespójne przepisy prawa, niewypracowanie wspólnych standardów funkcjonowania wszystkich placówek oraz praktyk w zakresie sprawowania opieki nad nieletnimi.

 

Stwierdzone przykłady dobrych praktyk dotyczyły Policyjnej Izby Dziecka w Łodzi i Opolu, gdzie opracowano dokumenty, w których prawa i obowiązki nieletnich spisano prostym i zrozumiałym dla nich językiem.

 

W żadnej z kontrolowanych policyjnych izb dziecka nie ujawniono przypadków stosowania wobec nieletnich przemocy fizycznej lub psychicznej.

 

Uwagi i wnioski

W celu wyeliminowania stwierdzonych nieprawidłowości Najwyższa Izba Kontroli wnioskuje do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji o podjęcie działań w celu zmiany przepisów zawartych w:

rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 4 czerwca 2012 r. w sprawie policyjnych izb dziecka i uregulowania kwestii dotyczących poszanowania prawa do intymności i prywatności podczas korzystania z pomieszczeń sanitarnych oraz dokonywania kontroli osobistej, przy zachowaniu bezpieczeństwa nieletnich.regulaminie pobytu w izbie, będącym załącznikiem do rozporządzenia i uregulowania kwestii dotyczących: kontaktu nieletnich z rodzicem, opiekunem prawnym lub obrońcą (w tym kontaktu telefonicznego) oraz możliwości wcześniejszego niż po upływie pięciu godzin wydawania posiłków nieletnim umieszczonym w policyjnych izbach dziecka.

 

NIK rekomenduje Komendantowi Głównemu Policji opracowanie i wdrożenie jednolitych standardów funkcjonowania policyjnych izb dziecka oraz sprawowania opieki nad nieletnimi.

 

 

 

LS

Informacja prasowa: NIK

Na zdjęciu wejście do Policyjnej Izby Dziecka w Poznaniu

 

 

 

 

 

 

 

miszmasz-menu-module

NA SKRÓTY