Kilka dni temu media obiegła informacja, że pracownicy Sądu Rejonowego w Płocku doręczają z tego sądu mieszkańcom miasta listy. To wynik trudności z dostarczaniem na czas korespondencji przez Polską Grupę Pocztową (PGP) - miała poinformować media rzeczniczka płockiego Sądu Okręgowego Joanna Kasicka.

Przed chwilą otrzymałem stanowisko PGP, w którym rzecznik prasowy prywatnego operatora zarzuca podanie nieprawdy przez Sąd Okręgowy w Płocku. Wg rzecznika, służba doręczycielska w płockim sądzie funkcjonuje już od kilku lat i nie została powołana wskutek rzekomych tegorocznych trudności w doręczaniu korespondencji.

Rzecznika prasowego Sądu Okręgowego w Płocku - Joannę Kasicką poprosiłem o ustosunkowanie się do tych zarzutów (znając szybkość działania tego rzecznika, to otrzymam odpowiedź za kilka dni).

Poniżej stanowisko Polskiej Grupy Pocztowej SA.

PGP oświadcza, że nieprawdą jest informacja podana przez Sąd Okręgowy w Płocku:

„Sąd Rejonowy w Płocku powołał już zespół służby doręczycielskiej. Jego pracownicy dostarczają przesyłki mieszkańcom miasta w ramach umów zlecenia. Robią to po godzinach pracy. Za każdy dostarczony list otrzymują 3 zł brutto. Jak wyjaśniła w środę PAP rzeczniczka płockiego Sądu Okręgowego Joanna Kasicka, jest to związane z trudnościami PGP z doręczaniem na czas listów sądowych, co powodowało odraczanie rozpraw sądowych”

Nieprawdą jest, iż sądowa służba doręczycielska w Sądzie Rejonowym w Płocku została powołana z powodu realizacji usług przez PGP SA – służba taka funkcjonuje we wspomnianym sądzie od kilku lat.

Tworzenie wewnętrznych służb doręczeniowych przez jednostki podległe Ministerstwu Sprawiedliwości nie jest nowością. Od kilku lat uregulowania wewnętrzne resortu dopuszczają bowiem możliwość tworzenia przez Prezesów sądów takich służb. W kilkudziesięciu miejscowościach w Polsce funkcjonowały i funkcjonują nadal sądowe służby doręczeń, które były powoływane przez sądy głównie ze względów ekonomicznych. Zaznaczamy, że służby doręczeniowe działały także wtedy, gdy usługi na rzecz sądów powszechnych i prokuratur realizowała Poczta Polska. Wtedy jednak tego typu praktyki nie budziły wątpliwości ani sądów, ani tym bardziej przedstawicieli mediów.

Z naszych danych wynika, że od momentu realizowania usług pocztowych przez Polską Grupę Pocztową, znacznemu skróceniu uległ średni czas doręczenia – do poniżej 3 dni (dane te dotyczą całej Polski). Od 1 stycznia 2013 roku Sąd Rejonowy w Płocku złożył zaledwie 6 zgłoszeń reklamacyjnych.

PGP SA

Wojciech Kądziołka

Rzecznik Prasowy"