"Przedsiębiorca" i "prawnik", który wyłudzał od internautów pieniądze za jedno kliknięcie w link, jest już w rękach prokuratury. Usłyszał także zarzuty.
O H. głośno było od kilku tygodni w związku z założonym przez niego serwisem "De Lege Artis". Wysyłał on do internautów maile ze spersonalizowanymi linkami (było w nich imię i nazwisko internauty) oraz zachętą do kliknięcia. Gdy internauta wchodził w link, wyświetlała się polityka cookies, którą trzeba było zaakceptować. Po akceptacji okazywało się jednak, że był to regulamin, w którym mowa o sowitych opłatach.
Źródło: http://wyborcza.pl/1,75478,16539540