Małżeństwo ze Szczecina walczy o umorzenie pół miliona złotych nie swojego długu. Grażyna i Ryszard Bujaczowie padli ofiarą oszustów, którzy zaciągnęli na nich około 11 kredytów. Podpisy na umowach zostały sfałszowane. Nic to jednak nie zmienia. Bank sprzedał dług firmom windykacyjnym, a te ściągają pieniądze od małżeństwa przez komorników.