Wczoraj po południu u zbiegu ulic Rosoła i Pachnącej odbyła się pikieta, którą zorganizowali kredytobiorcy frankowi. Dlaczego akurat w tym miejscu? Demonstrujący postanowili wykrzyczeć swoje żale pod domem prezesa Związku Banków Polskich, Krzysztofa Pietraszkiewicza, który utrudnia życie bezradnym klientom banków.
To pierwszy tego typu protest na Ursynowie, który zorganizowali członkowie stowarzyszenia „Stop Bankowemu Bezprawiu” i jak zapowiadają – nie ostatni.
Demonstrującym nie udało się wczoraj porozmawiać z prezesem Związku.