NSA popada w pewną zaawansowaną schizofrenię intelektualną, albowiem dopuszczając finansowe karanie za łamanie nieskutecznych zakazów, wywodzi, iż kara nie jest wcale wymierzana za łamanie zakazów, a tylko w celu ochrony krajowego porządku prawnego, który jest definiowany dokładnie tymi samymi zakazami, których nieskuteczności nie zanegowano
Poszukując ostatnio na łamach „Gazety Finansowej”, plastra na hazardową gangrenę, Krzysztof Galimski wspomniał o zdumiewającej uchwale składu 7 sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 16 maja 2016 roku (sygn. I GPS 1/16), gdzie zawarto kontrowersyjny pogląd, jakoby dozwolone było administracyjne, finansowe karanie osób fizycznych i przedsiębiorców za naruszanie prawnie nieskutecznego zakazu prowadzenia działalności hazardowej poza kasynami gry.
Przypomnijmy: chodzi o wadliwą ustawę o grach hazardowych, uchwaloną przez Platformę Obywatelską w 2009 roku, przy całkowitym zignorowaniu obowiązku notyfikowania jej projektu Komisji Europejskiej. Czkawką odbiło się to już 3 lata później, w 2012 roku, gdy Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zakwestionował prawną skuteczność zawartych w niej, fundamentalnych zakazów reglamentujących rynek hazardu w Polsce.
Źródło i więcej:
http://gf24.pl/wydarzenia/kraj/item/171-rak-trawi-nsa